Aktualności

REFLEX: Dalsze podwyżki cen paliw na stacjach, ale wciąż taniej niż przed rokiem

REFLEX,  25.10.2024
Kolejny tydzień października kończymy wyższymi cenami paliw na stacjach, ale przede wszystkim na rynku hurtowym. To co dzieje się tu wpływa w efekcie na wysokość naszych rachunków za tankowanie. Te mogą być wyższe, bo dalej utrzymuje się prawdopodobieństwo kilkugroszowych podwyżek cen paliw na stacjach w ostatnich dniach października. To o tyle mało komfortowa sytuacja dla podróżujących, że przed nami okres wzmożonych wyjazdów na groby bliskich. Pocieszeniem może być fakt, że dla pokonania tej samej trasy co przed rokiem na benzynę i olej napędowy wydamy 7 % mniej, a za autogaz podobnie jak teraz.

 Średnie ceny paliw na stacjach na dzień 24 października wyniosły odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 6,07 zł/l, bezołowiowej 98 6,82 zł/l, oleju napędowego 6,13 zł/l i autogazu 3,06 zł/l. W ciągu tygodnia ceny benzyny wzrosły o 4-5 gr/l, diesel o 2 gr/l, a autogazu o 6 gr/l. 

 Warto podkreślić, że od początku miesiąca najwięcej wzrosły ceny autogazu średnio o ok 21 groszy na litrze, podczas gdy ceny benzyny i diesla rosły średnio o 15 i 19 groszy na litrze. Mimo odnotowanych wzrostów ceny pozostają wciąż niższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego i taka sytuacja pozostanie w kolejnym miesiącu. W ubiegłym roku ceny paliw na stacjach dynamicznie rosły w okresie od połowy października do końca I dekady listopada. W sumie benzyna Eurosuper 95 zdrożała o 48, a olej napędowy o 58 groszy na litrze. 

 Ropa naftowa 
Ceny grudniowej serii kontraktów na ropę Brent po wzroście w rejon 76,50 USD/bbl spadły ponownie w okolice 74 USD/bbl. W piątek rano ropa Brent kosztuje 74,50 USD/bbl i jest około 1,50 USD/bbl droższa niż przed tygodniem. Rynek ropy naftowej rozdarty jest między obawami o popyt i wzrost podaży ropy w kontekście planowanego zwiększania produkcji przez OPEC+, a ryzykiem ograniczeń podaży ropy naftowej w razie niekontrolowanej eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. 

 Standard Chartered zrewidował w górę do 1,45 mln bbl/d prognozy wzrostu światowego popytu na ropę w tym roku. Sierpień był trzecim z rzędu miesiącem kiedy światowa konsumpcja ustanowiła nowy rekord na poziomie 103,79 mln bbl/d. 

 Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) oczekuje średniej ceny ropy naftowej w tym roku na poziomie81 USD/bbl, co by oznaczało wzrost r/r o niecałe 1%. Zdaniem IMF ryzyko dalszego spadku cen wynikające ze słabnącego popytu na ropę w Chinach i USA, czyli dwóch największych na świecie konsumentach paliw, jest większe niż ryzyko wzrostu cen związane z konfliktem na Bliskim Wschodzie 

 Komentarz: Urszula Cieślak, Rafał Zywert 
Źródło: www.reflex.com.pl