Aktualności
POPIHN: zużycie paliw w Polsce kolejny raz wzrosło.
REFLEX, 31.03.2023
Rekordowy wzrost światowego popytu na ropę naftową, wojna w Ukrainie oraz zmiana kierunku importu surowców w związku z sankcjami nałożonymi na Rosję znacząco wpłynęły na ceny paliw gotowych – wynika z raportu Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. W efekcie tych zdarzeń średnia cena benzyny EU95, w ujęciu rok do roku, wzrosła o 22%, oleju napędowego o 34%, a autogazu o 21%. Pomimo tego, zużycie paliw transportowych w Polsce zwiększyło się o 5% w stosunku do 2021 r.
Krajowa konsumpcja paliw płynnych
W 2022 r. zwiększone zapotrzebowanie dotyczyło wszystkich trzech głównych rodzajów paliw silnikowych. Sprzedaż oleju napędowego wzrosła o 3%, benzyn o 5%, a LPG o 8% względem 2021 r. Było to możliwe m.in. dzięki działaniom podjętym przez operatorów stacji paliw, którzy w odpowiedzi na znaczny wzrost cen starali się podtrzymywać popyt poprzez ograniczenie marży, co wraz z rządowymi tarczami antyinflacyjnymi działało stymulująco na rynek. Najbardziej pożądanym paliwem na polskim rynku był olej napędowy, na który krajowe zapotrzebowanie było około 3 razy większe niż na benzyny silnikowe. Największy wzrost popytu zaobserwowano na paliwo lotnicze Jet, którego sprzedaż w skali roku wzrosła aż o 72%, co było skutkiem ożywienia transportu lotniczego po pandemii. Spadła sprzedaż obu gatunków olejów opałowych: lekkiego o 10%, ciężkiego o 17%.
Kierowcy w Polsce mają do dyspozycji gęstą sieć stacji paliw – pod koniec 2022 r. co najmniej dwa gatunki paliwa oferowało 7898 ogólnodostępnych obiektów. W ciągu zeszłego roku ich liczba wzrosła o niewiele ponad pół procenta, co potwierdza nasycenie rynku stacji paliw w Polsce. 57% z nich działało pod marką firm zrzeszonych w ramach POPiHN. Sprzedaż na tych stacjach w 2022 r. odpowiadała za około 74% całkowitej sprzedaży detalicznej benzyn silnikowych, około 54% oleju napędowego oraz 42% autogazu. To o 1 pkt. proc. więcej niż w 2021 r. w przypadku benzyn silnikowych, o 3 pkt. proc. więcej dla paliwa do silników wysokoprężnych oraz o 2 pkt. proc. mniej dla autogazu.
Import jest koniecznością
W 2022 r. do Polski sprowadzono około 13,7 mln m3 paliw gotowych z zagranicy. Oznacza to wzrost importu o 9%, czyli o prawie 1,2 mln m3 względem 2021 r. Zagraniczne dostawy odpowiadały za znaczną część krajowego zapotrzebowania na paliwa, dla oleju napędowego było to 32%, dla benzyny 24%, a dla LPG 89%.
Wzrost importu miał miejsce mimo wzrostu krajowej produkcji paliw gotowych w rafineriach, które w 2022 r. przerobiły prawie 27 mln ton ropy naftowej. Oznacza to wzrost o 8% względem 2021 r. Paliwa wyprodukowane w Polsce powstały z surowca niemal w całości pochodzącego z zagranicy, krajowe wydobycie ropy naftowej stanowi jedynie około 3% surowca przerabianego w Gdańsku i Płocku.
Wpływ wojny
W swoim raporcie POPiHN przedstawiła również szersze, globalne spojrzenie na przemysł i handel naftowy. Najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na światowy i europejski rynek paliw zdecydowanie była wojna w Ukrainie. Jej silnie destabilizujące skutki były widoczne w Polsce pod postacią częstych wahań cen, zerwanych łańcuchów dostaw oraz zwiększonego zapotrzebowania na paliwa w związku z intensyfikacją transportu drogowego przez Polskę oraz znacznym eksportem paliw do Ukrainy. Jednak Polska poradziła sobie w tych trudnych warunkach bardzo dobrze. Gdy w niektórych państwach Unii Europejskiej występowały niedobory paliw na stacjach, w Polsce problem ten ograniczył się jedynie do pierwszych dni wojny, gdy na skutek zamieszania wywołanego intensywną dezinformacją zaczęto kupować paliwa w sposób masowy, na zapas, kilkukrotnie zwiększając popyt. Uruchomienie nadzwyczajnych środków, takich jak wzmożone dostawy paliw do punktów sprzedaży detalicznej oraz wydłużenie godzin ich pracy czy też zaangażowanie wojska w logistykę dostaw paliw, zapewniło dostępność paliw na stacjach i ustabilizowało sytuację.
Wprowadzenie europejskich sankcji na import rosyjskiej ropy stanowiło poważne wyzwanie dla gospodarek członków Unii Europejskiej, dla których rosyjskie przedsiębiorstwa z branży energetycznej były ważnymi partnerami gospodarczymi, o wysokiej elastyczności szybkiego zwiększenia dostaw. Przed wybuchem wojny w Ukrainie, Rosja była trzecim pod względem wielkości producentem ropy na świecie (po Stanach Zjednoczonych i Arabii Saudyjskiej). Jej dzienne wydobycie wynosiło ponad 10 mln baryłek, z czego połowa była przeznaczona na eksport. Dawało jej to drugie miejsce na liście eksporterów ropy. Przed wybuchem wojny z Rosji pochodziło 27% unijnego importu ropy, blisko 50% importu węgla oraz ponad 45% importu gazu ziemnego. Odcięcie się od tak dużego producenta surowców energetycznych było możliwe dzięki zwiększeniu dostaw z krajów, takich jak Arabia Saudyjska czy USA.
Polska od kilku lat prowadziła działania na rzecz zmniejszenia importu rosyjskiej ropy. W 2023 r. głównym dostawcą ropy do Polski stała się Arabia Saudyjska, która w 2022 r. odpowiadała za 28% dostaw tego surowca do naszego kraju. Zwiększone zostały także dostawy ropy z Norwegii, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Nigerii.
Transformacja energetyczna drogą do energetycznej niezależności
W swoim raporcie POPiHN zwraca uwagę na fakt, jak działania na rzecz klimatu wpisują się w politykę bezpieczeństwa energetycznego kraju. Duża zależność od zewnętrznych dostaw surowca niesie ze sobą ryzyko, a szansą na jego ograniczenie jest stopniowa elektryfikacja transportu oraz rozwój paliw niskoemisyjnych, zwłaszcza produkowanych własnymi zasobami. Obecna sytuacja geopolityczna tymczasowo zwiększyła rolę paliw kopalnych, co utrudnia proces odejścia od nich w Polsce. Spowodowane jest to brakiem technologii, mogącej w krótkim czasie zastąpić paliwa otrzymane w procesie przetwarzania ropy.
Pomimo wybuchu wojny oraz wzrostu cen energii, Unia Europejska utrzymuje obrany kierunek polityki klimatycznej. Potrzeba wytwarzania energii niezależnie od importu surowców energetycznych wpisuje się w założenia Europejskiego Zielonego Ładu. Nie zwalniają prace nad regulacjami zaproponowanymi w ramach pakietu Fit for 55. Pod koniec 2022 r. ustalono nowy kształt unijnego systemu handlu emisjami. Gałęzie gospodarki dotychczas objęte systemem do 2030 r. powinny zredukować emisję CO2 o 62% W 2027 r. ma powstać nowy system handlu emisjami (ETS II), który obejmie mieszkalnictwo oraz transport. Uzgodniono także, że od 2035 r. samochody osobowe i dostawcze będą mogły być wprowadzane na rynek unijny jedynie po spełnieniu wymogu redukcji emisji, co oznacza odejście od stosowania w samochodach tradycyjnych paliw silnikowych. Promocję odnawialnych źródeł energii przewidziano również w ramach rewizji dyrektywy dot. opodatkowania energii.
2022 r. dostarczył kolejny argument za słusznością transformacji energetycznej, jednocześnie wskazując na rolę, jaką do tej pory pełniły tradycyjne paliwa w kwestii bezpieczeństwa oraz stabilności gospodarki. Świat stawia na ideę zazielenienia transportu i oparcia się o odnawialne źródła energii, ale jeszcze przez jakiś czas będzie potrzebował tanich i łatwo dostępnych paliw kopalnych.
źródło: POPIHN
Ponad 5 miliardów złotych (1,25 mld USD) na strategiczne inwestycje ORLENu
REFLEX, 29..01.2025
Czytaj więcej
Rusza program „NaszEauto”. Do 40 tys. zł dopłaty do zakupu samochodu elektrycznego
REFLEX, 28.01.2025
Czytaj więcej
Wynajem samochodu z ekonomicznym spalaniem – top 10 samochodów
ARTYKUŁ SPONSOROWANY
Czytaj więcej
REFLEX: Pierwsze reakcje na spadek cen ropy i umocnienie złotego
REFLEX, 24.01.2025
Czytaj więcej
GAZ-SYSTEM zakończył rozbudowę Terminala LNG w Świnoujściu
REFLEX, 22.01.2025
Czytaj więcej
Reflex: Ceny paliw najwyższe od 5 miesięcy
REFLEX, 17.01.2025
Czytaj więcej
AsstrA-Associated Traffic AG testuje paliwo HVO100 na stacji AVIA w Myszęcinie
REFLEX, 16.01.2025
Czytaj więcej
Naftoport przeładował 38,8 mln ton ropy naftowej w 2024 roku
REFLEX, 14.01.2025
Czytaj więcej
REFLEX: Skokowy wzrost cen na stacjach
REFLEX, 10.01.2025
Czytaj więcej